wtorek, 6 grudnia 2011

6.12.2011 Bangkok 19.00


Wróciliśmy. Na dworcu Hualampong szukaliśmy taxi do naszego hotelu na Soi Rambuttri. Jeden taksiarz rzucił kwotę 400 Bth(40zł), olaliśmy go i tak znaleźliśmy tuk-tuka za 150 Bth(15zł). Przychodzimy niestety znów trafiamy w recepcji na niemiłą panią, i do tego okazuje się, że nie ma pokoju. Mówimy jej, że gdy ostatnio wyjeżdżaliśmy obsługiwał nas jakiś pan i powiedział, że nigdy nie ma żadnego problemu z wolnymi pokojami więc po co rezerwacja. W końcu coś dla nas znalazła. Mieszkamy w pokoju z fanem i do tego działa klima. Problem jest jedynie taki, że nie można jej wyłączyć i nieźle dmucha zimnym powietrzem, więc siedzimy w polarach. Za to natrysk nie działa. Mamy do dyspozycji mały kranik zamontowany w ścianie. Została nam tu jedna noc, więc odpuszczamy zgłaszanie usterki. Po śniadaniu pojechaliśmy poszwendać się jeszcze trochę po China Town. Parę ciekawostek wyłowiliśmy. Choć ze wzgl. na upał było ciężko. Zrobiliśmy niezłą marszrutę wracając na piechotę do hotelu. Do tego rozwaliły mi się sandały no i jak to na ostatni dzień zakupiłam japonki :) co by wtopić się w otoczenie.

 jedzenie które jest przygotowane do walki z wysoką temp. uwędzone na wiór
 
  Jak odczujesz pragnienie to prawie co chwilę mijasz ulicznych wytwórców soków naturalnych 100%, tym razem granat 40Bth(4zł)
 
 Przechadzając się ulicami znalazłam panią piekącą w woku pierogi z czymś zielonym w środku, trochę przypominało szpinak. Bardzo smaczne szt 8Bth (80gr)

  targ kwiatowy

 spotkaliśmy także smakoszy chili :)

Te kolorowe górki to sproszkowane, lub wysuszone elementy rybie i owoców morza. Ładnie wyglądają, ale fetor straszny.

krabiki sympatyczne, ale z daleka
A tu stoisko ze specyfikami na wszelkie dolegliwości:)

 takie cudeńka  też przeznaczone są do leczenia, ciekawe na co pomagają?

I na zakończenie relaks to co każdemu jest potrzebne do egzystencji :) Idąc wzdłuż murów kompleksu pałacowego na chodniku porozkładanych było wiele mini stoisk. Sprzedawcy odpoczywali w cieniu drzew, spali, lub w taki właśnie sposób umilali sobie czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz